Legia MTB podnosi poprzeczkę

Legia MTB podnosi poprzeczkę

W gminie Rząśnik, a dokładniej w miejscowości Porządzie odbył się kolejny etap cyklu mazowieckich wyścigów MTB dla amatorów.

Członkowie KK24h pojechali, jak się okazuje po kolejne doświadczenia.

Od wielu już lat sprawdzona ekipa Organizatorów tego cyklu zaprasza do ścigania się po bezdrożach mazowieckich lasów.
Można zdecydowanie podkreślić, że z roku na rok trasy tego cyklu są coraz bardziej wymagające.
Przekonali się o tym zawodnicy startujący w ostatnim wyścigu – Paweł Sawicki i Marek Karczewski.

Tak oto zrelacjonował niedzielny wyścig Marek Karczewski:

Zwykła niedziela, bo na rowerze 🙂 2025.07.06
„Człowiek ani czasu nie zatrzyma, ani nie przyspieszy, ale może zdecydować o tym, jak go wykorzysta. Gdy jest młody, w ogóle nie czuje, że istnieje jakiś czas, więc niczym się nie przejmuje. Uważa, że wszystko jeszcze zdąży, bo wierzy, że samo się jakoś zmieni. Koło czterdziestki coraz częściej wspomina się smaki, zapachy, zdarzenia z dzieciństwa. Może w poszukiwaniu utraconej beztroski? Czas przyspiesza po pięćdziesiątce, sześćdziesiątce. A po siedemdziesiątce ludzie zdają sobie sprawę z tego, że mogą z czymś nie zdążyć”
ANNA DYMNA
Tak więc wczoraj wieczorem (sobota) szybka decyzja o starcie w wyścigu MTB 🙂
Skoro mamy robić, to co sprawia nam przyjemność, aby później nie narzekać, że nie zdążyliśmy, to trzeba robić to co się lubi.
Dziś w Porządziu, gmina Rząśnik była tak ciężka trasa, że nawet nie zdawałem sobie sprawy, co robię zgłaszając się na najdłuższy dzisiejszy dystans haha. Mogę wyjaśnić niezorientowanym rowerowo, że zdecydowanie mniej zmęczony wracam po 100 km na szosie, niż na dzisiejszej, wymagającej trasie MTB o łącznej długości 36 km!
Na pierwszej rundzie była mała pomyłka trasy, bo pojechałem za prowadzącym zawodnikiem i trzeba było te ok. 400 m wracać do trasy. Ostatnio mało startowałem, a powrót na trasy Legia MTB maraton odbył się równo po 10. latach! Jaka zmiana? Myślałem, że trasy pozostały tak łatwe jak przed laty haha. A może one były tak samo wymagające, tylko ja miałem mniej lat? 😉 Ostatecznie jestem zadowolony – pomimo zmęczenia, że mogłem ponownie spotkać „starych” bywalców tego mazowieckiego cyklu. Kazimierz Niewiarowski i inni… Paweł Niedbała masz pozdrowienia od dyrektora Marcin Wasiołek🙂 Pan prezes powiedział „to był dobry kolarz”. Dziękuję Paweł Sawicki za ekspresowy transport tam i nazat 🙂Gratulacje za 19. miejsce.
Zdjęcia?
Taki był zapiernicz, że ani jednego.
Czekam na fotki od organizatora.
Na najdłuższym dystansie, zwanym na Legii GIGA dotarłem do mety ze średnią prędkością 16,0 km/h.
Może forma już idzie w dół, ale trzeba robić to co się lubi, bo można nie zdążyć!

A tak zrelacjonował wyścig Paweł Sawicki:

Słabizna… 🙂

I po tej relacji Pawła nie wiedziałem, co dalej napisać. 🙂
Czy chodziło Pawłowi o to, że ja tak daleko za nim przyjechałem, czy o trudność trasy chodziło, czy o to, że zupełnie się na tym wyścigu nie zmęczył. 😉
Pozostawiamy czytelników w niepewności i startujemy dalej.

Wyścig w Porządziu odbył się 6 lipca 2025 r.

Marek Karczewski